sobota, 4 lipca 2020

Rytuał wody - Eva García Sáenz de Urturi

Rytuał wody - Eva García Sáenz de Urturi

Kontynuacja thrillera kryminalnego roku 2019 – "Cisza białego miasta"
Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym fenomenem. "Rytuały wody" to opowieść jeszcze mocniejsza i mroczniejsza niż "Cisza białego miasta". Nie brakuje w niej też oryginalnej domieszki baskijskiego klimatu.

W górach zostaje znalezione ciało zamordowanej kobiety w ciąży. Została utopiona w zabytkowym celtyckim kotle z wodą i powieszona za nogi na drzewie. Sprawca ewidentnie inspirował się pochodzącym sprzed wieków rytuałem potrójnej śmierci. Okazuje się, że śledczy Kraken znał ofiarę — to jego pierwsza dziewczyna.

Już pierwsze zabójstwo nasuwa przypuszczania, że mogą nastąpić kolejne. Wszystko wskazuje też na to, że na celowniku mordercy znajdują się przyszli rodzice, a jego ofiarą może stać się także sam Kraken. Śledztwo zostaje utajnione, policjanci boją się zbiorowej paniki, która ogarnęła Vitorię zaledwie kilka miesięcy wcześniej...

W "Rytuałach wody" Eva García Sáenz de Urturi w mistrzowski sposób łączy trzymające w napięciu wątki seryjnych morderstw i rodzinnych tajemnic z niezwykłymi opisami zabytkowego miasta i emblematycznych miejsc prowincji Álava. 

Źródło: www.lubimyczytac.pl

Rytuał wody" Evy Garcia Saenz de Urturi to druga część serii "Trylogii Białego Miasta". Pierwszą część czytałam w zeszłym roku i poza tym że pamiętam, że mi się podobała to nie pamiętałam za dużo. Na szczęście autorka delikatnie przypominała fabułę. 

Co do "Rytuału wody" to naprawdę mi się podobał. Oryginalny pomysł na główny wątek, retrospekcje dzięki, którym powoli poznajemy historię i motywy sprawcy. Nawiązania do celtyckich wierzeń sprzed wieków. Autorka kilkukrotnie mnie zaskoczyła łącznie z tym,  kto jest zabójcą. Dodatkowo dużą robotę w budowaniu klimatu robi miasto Vitoria i jej okolice. 

Już zamówiłam ostatni tom serii. Mam nadzieję że również mnie nie zawiedzie. 

6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz