Kamieniarz - Camilla Läckberg
Październikowy poranek we Fjällbace. Rybak Frans Bengtsson wypłynął łódką, aby opróżnić więcierze, które zastawił na homary. Przy ostatnim z nich coś się mocno zacina, Frans przeczuwa, że nie będzie to zwykły połów, nie myli się, w siatce więcierza tkwi ciało dziewczynki...
Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu policji w Tanumshede mają do rozwikłania kolejną skomplikowaną zagadkę. Podczas sekcji zwłok w płucach dziecka wykryto słodką wodę i ślady mydła. Ktoś utopił małą w wannie i wrzucił zwłoki do morza. Kto i dlaczego zamordował dziecko? Odpowiedzi należy szukać w odległej przeszłości...
Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu policji w Tanumshede mają do rozwikłania kolejną skomplikowaną zagadkę. Podczas sekcji zwłok w płucach dziecka wykryto słodką wodę i ślady mydła. Ktoś utopił małą w wannie i wrzucił zwłoki do morza. Kto i dlaczego zamordował dziecko? Odpowiedzi należy szukać w odległej przeszłości...
źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/56706/kamieniarz
W końcu zabrałam się za kolejną część serii kryminalnej
Camilli Läckberg „Kamieniarz”.
Z morza wyłowiono ciało kilkuletniej dziewczynki, po
badaniach okazało się, że dziecko nie utonęło przez przypadek lecz zostało
zamordowane. Do rozwiązania zagadki jak zawsze zabiera się Patrik Hedström. Tym
razem podchodzi on do zadania bardziej osobiście, po pierwsze ponieważ
dziewczyna była córką jego znajomej a po drugie bo sam od kilku miesięcy jest
ojcem córki i nie wyobraża sobie aby coś tak strasznego mogło spotkać Maję. Jak
zawsze, droga do rozwiązania zagadki ma swoje źródło w przeszłości.
Mogę śmiało powiedzieć, że jestem fanką kryminałów Camilli
Läckberg a „Kamieniarz” był rewelacyjny! Tropy prowadzące do rozwiązania
morderstwa Sary były bardzo zagadkowe i często komplikowały się w najmniej
oczekiwanych momentach. Do tego historia Agnes, którą poznajemy w co drugim
rozdziale była bardzo wciągająca i prawie do końca nie mogłam się domyślić jaki
ma związek z głównym wątkiem książki. Podobnie było z mordercą Sary. Do momentu
ujawnienia go nie domyślałam się kto nim jest. A takie kryminały lubię
najbardziej. Gdzie czytelnik może mieć swoje podejrzenia ale odkrycie
prawdziwego sprawcy całkowicie go zaskakuje.
Tak jak w poprzednich książkach autorka wprowadza wątek
obyczajowy dotyczący związku Eriki i Patrika. Tym razem Erika cierpi na
depresję poporodowa. Nie może sobie dać rady z Mają a do tego nie zawsze może
liczyć na pomoc Patrika, który ma mnóstwo pracy w związku z zabójstwem dziecka.
Do tego wszystkiego Erika bardzo martwi się o swoją siostrę z którą od
dłuższego czasu nie może się skontaktować.
Mam nadziejże że szybko uda mi się kupić kolejną część serii
gdyż sposób w jaki pani Läckberg zakończyła „Kamieniarza” sprawił, że
najchętniej już dziś pobiegłabym do księgarni aby zakupić „Ofiarę losu”.
Bardzo polecam „Kamieniarza” lecz przede wszystkim osobom,
które już zapoznały się z dwoma wcześniejszymi książkami z sagi o Fjällbace.
Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił to gorąco zachęcam.
PS. Przy przypadek dowiedziałam się, że powstały szwedzkie
ekranizacje książek Camilli Lakcerg. Są już filmy na podstawie czterech
opowiadań a w tym roku ma ukazać się kolejny. Posiadam już je wszystkie teraz
tylko muszę znaleźć czas żeby je obejrzeć i mieć nadzieję, że będą chociaż w
połowie tak dobre jak książki.
Filmy nie są moim zdaniem tak dobre jak książki. "Kamieniarz" jest jedną z najlepszych!
OdpowiedzUsuńto chyba jakaś plaga tematyki kryminalnej :) nie jestem fanką tego gatunku, ale mam w planie poznanie pióra autorki :)
OdpowiedzUsuń