piątek, 19 października 2012

The Perks of Being a Wallflower - Stephen Chbosky















The Perks of Being a Wallflower - Stephen Chbosky

Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka imieniem Charlie, nieśmiałego i wycofanego, choć niezwykle inteligentnego i wrażliwego ucznia pierwszej klasy liceum w Pittsburgu. Chłopak pisze o swoich pierwszych miłosnych doświadczeniach, relacjach w rodzinie, narkotykach i akceptacji. 

źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/126207/charlie

Przez przypadek obejrzałam zwiastun filmu „The Perks Of Being A Wallflower”, chciałam zobaczyć o czym jest książka na podstawie której nakręcono film  i parę minut później już ją czytałam.

Akcja książki dzieje się w 1991 roku. Napisana jest w formie listów, które Charlie – główny bohater, pisze do nieznajomego, żeby móc się przed nim „wygadać”. W listach opisuje swoje życie, swoją rodzinę i przyjaciół. Pisze o swojej pierwszej miłości, problemach, radościach i marzeniach.

Książka porusza bardzo trudne i ciężkie tematy takie jak alkoholizm, przemoc w rodzinie, molestowanie seksualne, samobójstwo przyjaciela, śmierć członka rodziny, narkotyki, niechcianą ciążę i homoseksualizm. Biorąc to pod uwagę, nie należy się dziwić, że Charlie jest dziwny. Skoro 15 latek miał styczność z takimi problemami musiało to się odbić na jego psychice. A Charlie jest dziwny. Nawet bardzo.  Jest  naiwny, dziecinny, płaczliwy i odstaje od rówieśników. Czuje się osamotniony i wyalienowany.

Dopiero gdy poznaje Patricka i Sam zaczyna czuć że gdzieś należy , że ma przyjaciół, że ma kogoś z kim może porozmawiać i powygłupiać się. Sam i Patrick są całkowitym przeciwieństwem Charlie’go. Wprowadzają go w świat, którego nie znał. Przy nich poznaje smak pierwszego papierosa, alkoholu, pocałunku i przeżywa pierwszą miłość.

Na początku książka wydawała mi się dziwna. Przede wszystkim irytowała mnie naiwność Charliego, oraz sposób i język pisania listów. Miałam wrażenie że nie pisze ich 15 latek lecz dużo młodszy chłopak. Lecz z czasem przestało mi to przeszkadzać i tak naprawdę ciężko mi było przestać czytać. Chciałam się dowiedzieć, co dalej wydarzyło się w życiu Charliego, co się działo w szkole, w domu  i jak poradził sobie ze swoimi problemami.   

Nie mogę powiedzieć żeby książka mnie powaliła, bo tak nie było. Może dlatego, że kierowana jest głównie do nastolatków i gdybym była jednym nich pewnie zrobiłaby na mnie większe wrażenie ale jest ciekawa i mądra. Porusza masę trudnych tematów z którymi dzisiejsze nastolatki muszę się zmierzyć w dużo większym stopniu niż ich rówieśnicy 20 lat temu. I to jest dużym plusem książki. To, że jest ona prawdziwa. Charlie jest prawdziwy, tak jak i jego problemy. Jestem pewna że dziś  wśród szkolnej młodzieży można spotkać takich Charlie’ch, którzy czują się źle wśród swoich rówieśników, uważają że coś jest z nimi nie tak i przeżywają swoje małe i duże dramaty samotnie.

Książka nie jest napisana w jakiś porywający sposób, nie dzieją się tam żadne sensacyjne wydarzenia. Dzieje się po prostu życie. Życie chłopca, który w wieku 15 lat doświadczył więcej niż nie  jeden z nas przez całe życie.




2 komentarze:

  1. Ciekawe jak ma się książka do filmu. Mam już tę książkę na kindlu, czeka aż do niej dobrnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa jaki będzie film. Książka jest napisana w specyficzny sposób więc chętnie się dowiem jak poradzili sobie przenosząc ją na ekran.

      Usuń