niedziela, 25 listopada 2012

Romans z trupem w tle - Ewa Stec











Romans z trupem w tle - Ewa Stec

Kiedy przyłapiesz narzeczonego w łóżku – a właściwie na fotelu dentystycznym – z inną, możesz zrobić trzy rzeczy: wybaczyć, upić się albo zemścić.Agnieszka Rusałka postanawia się upić. A potem zemścić. za pomocą ogrodowego krasnala. I wplątuje się w niesamowite tarapaty…Policyjne zasadzki, porwanie i pościg, Mikołaj, Superman i Mozart, kuzynka modelka i sąsiad Wiesio, nadopiekuńcza matka i złośliwa ciotka, wróżka Klara Widząca i magiczny kot, dwie zwariowane przyjaciółki i Bond. Jerzy Bond. A wszystko to w zabawnej i pełnej zwrotów akcji powieści Ewy Stec.
źródło:  http://lubimyczytac.pl/ksiazka/30547/romans-z-trupem-w-tle

Po przeczytaniu na początku roku „Klubu Matek Swatek” zaopatrzyłam się we wszystkie książki Ewy Stec.  Teraz przyszedł czas na ostatnią pozycję autorki, która mi została do przeczytania czyli „Romans z trupem w tle”.

Główną bohaterką książki jest Agnieszka Rusałka. Młoda kobieta, którą poznajemy gdy upija się z żalu w jakiejś podejrzanej knajpie, gdyż przyłapała swojego narzeczonego Jacka na zdradzie. W takich okolicznościach poznaje Jerzego Bonda, przystojnego pana doktora, który od pierwszej chwili wydaje się nią zainteresowany. Zdradzona Agnieszka, po wytrzeźwieniu w mieszkaniu Jerzego, postanawia zemścić się na byłym narzeczonym. Dochodzi do wnioski, że najlepszym sposobem będzie nie oddanie mu paczki, która przyszła do niego na jej adres, a o którą Jacek ciągle się upomina. Agnieszka nawet nie przypuszcza, że od tego zacznie się cała lawina problemów, które na nią spadną.

Mimo zawiłej intrygi i dosyć sporej ilości postaci wszystko w książce przedstawione jest w logiczny i prostu sposób i jak zwykle okraszony sporą dawką humoru. Mimo tego, że można się domyśleć jak potoczą się losy bohaterów książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. I nigdy przez myśl by mi nie przeszło, że przyczyną wszystkich problemów będzie krasnal Gapcio.

Najbardziej jednak podobał mi się wątek znajomości Agnieszki i Jerzego. Ich spotkania, rozmowy a w szczególności ich randka były niesamowicie urocze. A po ostatnim telefonie Jerzego wcale nie dziwię się, że Agnieszka się przełamała i pojechała do jego mieszkania.

Prócz głównych bohaterów, dużo do książki wnoszą też postacie drugoplanowe. Przyjaciółki Agnieszki – Julia i Kasia, kuzynka Justyna, sąsiad Wiesio, pan Malinowski. Każda z postaci jest jakaś i czymś się wyróżnia.  Zresztą postacie kreowane przez autorkę zawsze są barwne, żywe i wyraźne.

„Romans z trupem w tle” jest lekkim babskim kryminałem. Nie ma w nim brutalnych zabójstw ani przelewu krwi. Jest  za to cała masa zabawnych sytuacji, duża dawka dobrego humoru i sarkazmu. Mi tą książkę czytało się równie przyjemnie jak wszystkie książki Ewy Stec.



3 komentarze:

  1. pomimo ciekawej recenzji tematyka mi nie całkiem leży :) niestety daje - pas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie sam tytuł jest zachętą, a Twoja recka potwierdzeniem, że warto zaplanować bliższe spotkanie z tą książką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Cię zachęciłam. Polecam również "Klub Matek Swatek" tej autorki gdyż książka jest rewelacyjna! :)

      Usuń