czwartek, 6 grudnia 2012

Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich - Małgorzata Gutowska-Adamczyk







"Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich" - Małgorzata Gutowska-Adamczyk

Po bestsellerowej Cukierni Pod Amorem zapraszamy na kolejną wyśmienitą ucztę literacką dla czytelników, których urzekła opowieść o czasach minionych, pełnych nostalgicznego piękna.

Tym razem wraz z główną bohaterką (znamy ją z pierwszego tomu Cukierni, w którym zawróciła w głowie Tomaszowi Zajezierskiemu) wyruszymy do Paryża okresu belle epoque. Poznamy historię Róży z Wolskich (późniejszej księżnej Rose de Vallenord) — malarki, emancypantki, skandalistki.
Równie ważnym bohaterem powieści będzie Paryż — miasto magiczne, w którym spełniają się marzenia.

Jesienią 2013 roku ukaże się tom drugi Podróży do miasta świateł pt. Rose de Vallenord.
źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/140979/podroz-do-miasta-swiatel-roza-z-wolskich

Bardzo się ucieszyłam gdy w ofercie Biedronki zauważyłam najnowszą książkę Małgorzaty Gutowskiej – Adamczyk. Jako fanka „Cukierni pod Amorem” wiedziałam, że muszę ją przeczytać. A gdy zobaczyłam, że bohaterką „Podróży do miasta świateł” jest Rose de Vallenord wprost nie mogłam się doczekać kiedy uda mi się ją zdobyć.

Akcja książki dzieje się dwutorowo. Jeden wątek, współczesny, dotyczy Niny, doktor historii sztuki, która przebywając w Zajezierzycach zostaje poproszona przez Igę Toroszyn o zbadanie autentyczności obrazu,hrabiego Tomasza Zajezierskiego i upewnienie się czy jest to oryginalny obraz namalowany przez Różę Wolską.

Drugi wątek, dzieje się w dziewiętnastowiecznym Paryżu i przedstawia życie Róży Wolskiej. Bohaterkę poznajemy  gdy mając dziewięć lat przyjeżdża wraz z matką do Paryża i zamieszkuje u swojego wuja. Dziewczynka nie mówi,  jest ciągle strofowana przez apodyktyczną matkę, która nie może odnaleźć się w nowej rzeczywistości i obwiniana dziecko za wszystkie nieszczęścia, które na nią spadły. Po śmierci wuja, aby zarabiać pieniądze na utrzymanie Krystyna pozwala córce pozować do portretów w pracowni malarskiej.  Na jednej z takich sesji Róża zauważa księcia Rogera de Vallenor i zakochuje się w nim pierwszą, dziecięcą miłością. Przyrzeka sobie, że kiedyś zostanie jego żoną. Gdy Róża dorasta, zatrudnia się z matką w pracowni krawieckiej gdzie odkrywa w sobie talent malarski. Projektuje suknie dla klientek lecz czuje, że to dla niej za mało i że chce zostać prawdziwą artystką.

Książka mnie zachwyciła! Nie spodziewałam się że aż tak zostanę pochłonięta historią Róży Wolskiej. Autorka we wspaniały sposób przedstawiła życie małej, zastraszonej, niemej dziewczynki, która przyjeżdża z prowincji w Polsce do wielkiego Paryża. Od początku widać, że dziecko jest wrażliwe i potrzebuje miłości, której nie okazuje mu oschła matka.

Widzimy jak dziewczyna dorasta, jak z dziecka staje się kobietą, jak zakochuje się w wymarzonym mężczyźnie i jak rozwija się jej talent. Z czasem, powoli zaczyna się buntować przeciw matce i żyć bardziej po swojemu. Chociaż wpędzana w poczucie winy nadal często jej ulega.

Mimo tego, że Nina i Róża żyją w zupełnie innych czas można zauważyć kilka podobieństw między nimi. Największym jest to, że obie wychowały się przy matkach, które nie potrafiły okazać im miłości. Obie kobiety obarczały swoje córki za wszystkie niepowodzenia i krzywdy jakie przytrafiły im się w życiu, chciały kontrolować  i decydować o przyszłości nawet już swoich dorosłych córek.

Róża z czasem zaczęła buntować się przeciwko matce lecz Nina przez cały czas zostaje pod jej kontrolą. Irena posuwa się nawet do zniszczenia związku córki z mężczyzną z którym ta jest szczęśliwa i w końcu czuje się kochana.

Tłem historii Róży Wolskiej jest dziewiętnastowieczny Paryż. Autorka cudownie opisała klimat tego miasta. Kawiarenki, wystawy, kabarety, teatry. Ukazała malarzy, którzy woleli przymierać głodem niż wyrzec się swojej sztuki, polityków, pisarzy, aktorki kabaretowe i kurtyzany.  Obserwujemy też  zmiany jakie zachodzą w Paryżu po wojnie i szybkość z jakim rozwija i odradza sie miasto.

Mimo, że w książce występują postacie, znane z „Cukierni pod Amorem” umieszczone są w taki sposób, że osoby, które nie czytały poprzedniej serii pani Gutowskiej – Adamczyk nie będą miały najmniejszego problemu ze zrozumieniem treści. Natomiast dla fanów „Cukierni” są one możliwością do ponownego spotkania znajomych z Zajezierzyc.

„Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich” niesamowicie mnie urzekła i oczarowała. Aż ciężko na sercu się robi gdy pomyślę, że na drugi tom powieści będę musiała czekać do października przyszłego roku.
 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz